niedziela, 11 stycznia 2015

Pierwszy foniks



Tworzenie foniksu bardzo mi się podobało. Mogłem tutaj użyć swojej wyobraźni
i przetestować swoje umiejętności. Praca zajmowała dużo czasu i robiłem ją kilka dni. Najłatwiejsze było dodanie tekstu narratora i chmurek w programie PIZAP. Robiłem to pierwszy raz i kiedy skończyłem czułem ogromną satysfakcję. Najwięcej czasu zajęło mi robienie zdjęć, ponieważ chciałem, żeby były ciekawe i żeby niczego w nich nie zabrakło. Nie wszystko zrobiłem z lego np. psa, dziobaki, kangury 
i dekoracje tła. Dziobaki wyciąłem z papieru i przykleiłem do nich plastelinę, 
a kangury wydrukowałem z internetu i przykleiłem do kartki. Najtrudniejsze było ustalenie co ma mówić narrator oraz poszczególne postacie. Tekst nie mógł być długi, bo musiał się zmieścić w dymkach i w miejscu dla narratora.

Praca była bardzo interesująca i chciałbym ją zrobić jeszcze raz.